[Focus] Zakup - Focus ST- po profesjonalnym tuningu

Thombike, 03.05.2016, 16:51 « poprzedni - następny »

Thombike

To mała aktualizacja. Bo wyszła kłotnia bez finału. Finał jest taki - mam to auto od półtora roku. Tak jak pisałem - wszystko jest wbite w dowód i ma dodatkowy (czerwony) TUV na wszelkie przeróbki, które podnosza moc pow. 10% wzgledem nominału. To tyle jeśli chodzi o teze Pyzo - "jedyny taki"...No ok, cieszy mnie to niezmiernie. Jest nawet weselej. Bo auto poza oczywistymi i widocznymi przeróbkami miał te mniej oczywiste jak zmieniony IC (Airtec), up i downpipe, generalnie cąły wydech 3" za ok kolejne 2k Eour i najlepsze...Półskórzane obicie foteli w kolorze nadwozia (no nie dokąłdnie ale...niebieskie) też było wykonane na zamówienie i to były kolejne 2k ojro wsadzone w ten samochód. Do tego sprzegło RS (niestety już je zamordowałem a dokąłdnie wysprzeglik) a bluefin (urzadzenie nie to co wczytane jest akutalnie) ma wpakowaną już mapę na stage 2, więc gdyby mi się zechciało moge go jeszcze podbić. Nie ma jednak takiej potrzeby. AUto po pomiarze wykazało 273KM, po strojeniu 278Km. Nadal wystarczy. W planie mam jedynie w przyszłosci wpakować pełny zamah w miejsce dwumasa i poszukać jakiegoś kompletu sprzęgła, który bez zajaknięć i przede wszystkim zakleszczeń na skrzyni będzie znosić i przenosić to co auto produkuje. Zadowolony jestem jak wczesniej nigdy nie byłem. Minął ponad rok a STejk daje fure radochy i odpala banana na gebie kiey tylko mi sie zazyczy. Bo wystarczy po prostu mocniej nacisnąć gaz :D
Rada - Jesli mieszkacie w DE i jeździcie jak Pyzo - bez wbitego chiptunningu radzę to zrobić. W przeciwnym razie gdy wyjdzie na swiatło, że macie nie zgłoszone modyfikacje i bedziecie mieli kolizję lub wypadek, ubezpieczalnia nie da wam złamanego centa.