ST220 Supercharger 354 KM :)

marcin uk, 31.01.2014, 20:11 « poprzedni - następny »

sseebbaa1

A tak lekko z innej beczki.
Do tej pory zastanawialiśmy się, który silnik pasowałby do Mondeo ST220 zamiast standardowego Durateca 3.0
Wszyscy zastanawiali się nad przeszczepem 2.5T z Focusa mk2 czy nawet z RS-a mk2, ale tam był problem dopasowania silnika do skrzyni biegów ( symbol skrzyni M66).
Natomiast teraz wydaje się, że otworzyła się nowa możliwość - silnik z Focusa mk3 ST250. A to dlatego, że taki Focus na IDENTYCZNĄ skrzynię biegów jak Mondeo ST220. Skrzynia ma symbol MMT6.
Wydaje się zatem, że możliwy będzie ewentualny przeszczep. Heko już z tego silnika wycisnął 320 KM, a za oceanem robią nawet 370-380 KM.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

yayko

Tylko na 380 km trzeba wpakować teczkę kasy ;)

« Dodane: 01.03.2015, 10:30 »

To już bym wolał kupić nowego Rs'a ;)

sseebbaa1

No nowy RS jest łakomym kąskiem. Będzie fajną bazą do 400+ z napędem 4x4. To już coś - delikatnie mówiąc :)
Ale tutaj zastanawiamy się nad DUŻO tańszymi przeróbkami ST220.
Tak jak wcześniej zastanawialiśmy się nad zamontowaniem 5-cylindrowca, tak teraz otworzyła się dużo prostsza technicznie opcja zamontowania nowego EcoBoosta. Oczywiście to oznacza, że w ST220 ubyłoby cylindrów, ale warto to rozwiązanie rozważać, bo może inne, zwykłe Mondeo mk3 ze skrzyniami MMT6 będą fajną i TANIĄ alternatywą do stworzenia niezłego sleepera (chyba diesle 2.2 miały taką skrzynię biegów?).

A za cenę takiego zwykłego Mondeo mk3 z dodatkowym wydatkiem na silnik 2.0 EcoBoost, to na pewno nie kupisz RS-a, nawet wcześniejszej generacji.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

Alek

Tylko jeżeli zrobisz 4 cylindry z przodu zamiast 6 to zmienisz balans całego auta dość zauważalnie. Może lepiej zostawić St220 w spokoju i zrobić to na jakimś zwykłym mk3 2.0 Ghia i przełożyć fotele tylko na koniec ? Jeżeli to jest ten 2.3 ecoboost zrobiony z duratec'a 2.3 to będzie o tyle łatwiej że powinny mocowania silnika pasować.

sseebbaa1

Nie wiemy jeszcze, czy 2.3 EcoBoost ma taką samą skrzynię jak 2.0 EcoBoost.
A to po zastosowanej skrzyni biegów w Focusie mk3 ST, która jest identyczna jak w 6-biegowych Mondeo mk3, wnioskuję że silnik musi pasować. Przełożenia w skrzyni mogą być trochę inne, ale mocowanie powinno być identyczne.
Silnik 2.3 EcoBoost może być inny, bo on pasuje i do tylnonapędowego Mustanga i do czteronapędowego Focusa. Ale wcale nie musi być inny. Jeszcze tego nie wiemy.

A co do balansu, to raczej będzie miało to korzystny wpływ przez samo obniżenie masy.
ST220 nie ruszałbym już bardziej z powodów sentymentalnych do jego legendy i jego cudnych 6 cylindrów :)
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

Alek

Po mojemu jeżeli 2.0 i 2.3 są czterocylindrowe to są to wersje Duratec'a HE, także powinna pasować i MMT6 i MTX75 i to praktycznie ten sam blok w 2.0ecoboost, 2.3ecoboost, 2.3 HE z Ranger'a, 2.0 i 1.8 HE z mk3, bo lepszego 4 cylindrowca Ford raczej nie ma, wątpię żeby odgrzebali Zetec'a

Tigerbart

Chyba najfajniej byłoby mieć w ST silnik V8, z Falcona albo Volvo ;)

sseebbaa1

23.04.2015, 22:36 #52 Ostatnia edycja: 23.04.2015, 22:40 by sseebbaa1
Cytat: Tigerbart w 23.04.2015, 22:05
Chyba najfajniej byłoby mieć w ST silnik V8, z Falcona albo Volvo ;)
Oj chyba nie. Sam silnik V6 jest już dosyć ciężki, a dołożenie kolejnych kilogramów pomoże tylko w sprintach po prostej - dociążenie na starcie przedniej osi. W każdej innej konkurencji zaszkodzi (hamowanie i skręcanie).
Uważam osobiście, że V6 jest optymalnym wyborem dla tej klasy samochodu. Marzy mi się posiadanie auta z V8, ale niestety Mondeo nie jest tej klasy samochodem. To moja subiektywna opinia.

Kompresor do Durateca V6 może być salomonowym rozwiązaniem. Nie dołoży zbyt dużo kilogramów (może 30 kg), a moc poszybuje ostro w górę - minimum 320 KM.
Inna sprawa, że V8 nie ma szans na zmieszczenie pod maską. Musi wjechać w głąb kabiny. A wjechanie w głąb kabiny oznacza, że będzie to już RWD. Taka modyfikacja to już kosmos.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

Tigerbart

Masz rację. Nie mogę po prostu tego znieść, że nie ma w Europie w ofercie Forda odpowiednika Falcona. Założę się, że cieszyłby się ogromnym zainteresowaniem. Taurus SHO nie wygląda już tak fajnie z przodu, i jakoś nie mam przekonania aby go targać z USA.

Alek

no i Taurus SHO waży ile ? 2500kg ?

robus1971

i masz racje!!!!! :D dac mu piwko!!!!!siemka.

zimoch

Czy  komuś  w Polsce  lub bliższej okolicy  udało się  doładować ten  silnik ?

Tigerbart

Dodać Turbo nie jest wielkim kłopotem. Skala trudności jak w każdym innym aucie. Kompresor to już inna sprawa i Seba właśnie się tym zajmuje w swoim projekcie.

T

Najpierw trzeba rozwiązać problem z trwałością panewek (miejmy nadzieję, że pomysł Seby okaże się dobry). Bez tego dokładanie turbo nie ma sensu.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

sseebbaa1

Kompresor w porównaniu do turbo nie jest aż tak trudny w instalacji - w sensie technicznym. Problemem jest to, że praktycznie brak ludzi, którzy mieliby kompresory porządnie rozpracowane. Po prostu turbo jest popularniejsze.
Projekt podobny do mojego w zasadzie zrobił tylko kiedyś Nautilus Performance Group, ale szybko się wycofał z jego wdrażania - właśnie z uwagi na słaby popyt.


A co do panewek, to wszystkie planowane przeze mnie modyfikacje w kierunku ochrony panewek są tak pomyślane, że na pewno nie mają możliwości zaszkodzenia silnikowi. A jest naprawdę spora szansa, że pomogą (ja uważam, że jest to pewne, ale nie mam jeszcze tego zweryfikowanego empirycznie).

Gdybym miał uszeregować te modyfikacje w kolejności ich przewidywanej skuteczności w poprawie smarowania panewek korbowodowych, to przedstawiłbym to tak:

1. dołożenie zewnętrznej chłodnicy oleju, najlepiej z termostatem (z jednoczesnym wyrzuceniem wymiennika ciepła olej-woda)

2. fazowanie otworów w wale korbowym - wlotowych przy panewkach głównych i wylotowych przy panewkach korbowodowych (które mają wpływ na sprawny przepływ oleju zwłaszcza przy wysokich obrotach silnika)

3. założenie panewek o lepszym kształcie kanalika w panewkach głównych (tak jak to jest w panewkach King), co umożliwia lepsze "karmienie" wału olejem


Ja w zasadzie jestem wewnętrznie :D przekonany, że to będzie wystarczające do ochrony panewek, bo w mocniejszych autach z silnikiem Duratec 3.0 już sama zewnętrzna chłodnica (a więc tylko pkt. 1.) skutecznie chroni olej, a ten z kolei chroni panewki - nawet przy mocach spooooro większych, niż w naszych poczciwych ST220.

Czyli dołożenie jeszcze dwóch dodatkowych mniejszych modyfikacji (pkt 2. i 3.) może tylko dodatkowo usprawnić system smarowania.

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy