[Mondeo] Olej do ST 220

Falubaz 1, 22.12.2012, 22:04 « poprzedni - następny »

Falubaz 1

Millers Oils CFS 5w40 NT 5l Motorsport
Co o tym myslicie? W lutym mam wymiane i chce wlasnie ten olej. Cena 320 zl za 5 l wiec nie jest zle.

roki

Polecam Motul mineral 10w30 lub 20....spelnia normy forda :)
roki

wilhelm

Cytat: Falubaz 1 w 22.12.2012, 22:04Millers Oils CFS 5w40 NT 5l Motorsport

Heko je poleca, ja też prawdopodobnie kupię millersa przy następnej wymianie ;)

NeroN

Ja już mam drugą zmiane z płukanką Millersa CFS 5W30 na lato 5w40.

NT to już Extreme i zmiana oleju co 5kkm. Chodź ja na wiosnę zaleję tego NT u Heka z pomiarami na Hamowni czy to faktycznie taki cudowny olej :D
FFI 1.6 HB & [color=black]ST[/color][color=red]220[/color] [color=blue]Blue Performance[/color]

sseebbaa1

Liqui Moly Top Tec 4200 5W-30 Longlife III  + CERATEC
testuję teraz taką kombinację
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

tomi

kazdy syntetyk sie spisze git , motul mineral to wedlug mnie spore przegięcie.

T

Cytat: Falubaz 1 w 22.12.2012, 21:04Millers Oils CFS 5w40 NT 5l Motorsport
Co o tym myslicie? W lutym mam wymiane i chce wlasnie ten olej. Cena 320 zl za 5 l wiec nie jest zle.
Tylko po co? Do normalnej jazdy w zupełności wystarczy fordowska Formula F. Do bardzo dynamicznej -- Valvoline 5w50 VR1 Racing, który kosztuje połowę tego, co ww.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

Falubaz 1

Cytat: Tomasz w 06.01.2013, 19:10
Tylko po co? Do normalnej jazdy w zupełności wystarczy fordowska Formula F. Do bardzo dynamicznej — Valvoline 5w50 VR1 Racing, który kosztuje połowę tego, co ww.
Ja często jestem w Niemczech w tam się jedzie ponad 200km/h. Ja jestem tam raz w tygodniu Tomasz czyli uważasz że ten olej jest zbyt racingowy?

T

Cytat: Falubaz 1 w 08.01.2013, 20:23Ja jestem tam raz w tygodniu Tomasz czyli uważasz że ten olej jest zbyt racingowy?
Moim zdaniem nic po prostu nie da w stosunku do takiego 2x tańszego. Lepiej kup tańszy i częściej zmieniaj. Każdy olej traci swoje właściwości po przepracowaniu, te "sportowe" często szybciej. Na przykład wspomniany przeze mnie Valvo VR1 Racing zaleca się wymieniać bodaj co 7-8 tys. km.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

arkadius73

A ja na amsoil 5w30 od 4-ech lat i nie zamieniłbym na inny
albo grubo albo wcale

NeroN

Zasadniczo widzę że z olejem jak z wódką - każdy leje co uważa za słuszne :)
FFI 1.6 HB & [color=black]ST[/color][color=red]220[/color] [color=blue]Blue Performance[/color]

T

Bo przy normalnej eksploatacji nie ma żadnych subiektywnie dostrzegalnych różnic pomiędzy olejami. Tzn. ludziom wydaje się, że je widzą, ale są to kwestie związane z psychologią reklamy, ew. autosugestią, a nie rzeczywistymi różnicami. Nie ma ogólnie żadnych racjonalnych powodów, żeby przy typowej eksploatacji lać coś droższego, niż zaleca producent. Warto to robić wyłącznie gdy jeździ się bardzo agresywnie — wtedy olej zachowujący swoje właściwości w wyższych temperaturach zmniejszy pewnie trochę ryzyko ew. uszkodzenia silnika, co może być istotne w jednostce, której newralgicznym elementem są nietrwałe panewki główne.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Fordtuning.pl
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.Samochody.club

cocu77

motul mineral jest dobry :) Ja używam.
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.hale przemysłowe i inne hale dla biznesu.

Falubaz 1

Cytat: Tomasz w 15.01.2013, 15:06
Bo przy normalnej eksploatacji nie ma żadnych subiektywnie dostrzegalnych różnic pomiędzy olejami. Tzn. ludziom wydaje się, że je widzą, ale są to kwestie związane z psychologią reklamy, ew. autosugestią, a nie rzeczywistymi różnicami. Nie ma ogólnie żadnych racjonalnych powodów, żeby przy typowej eksploatacji lać coś droższego, niż zaleca producent. Warto to robić wyłącznie gdy jeździ się bardzo agresywnie — wtedy olej zachowujący swoje właściwości w wyższych temperaturach zmniejszy pewnie trochę ryzyko ew. uszkodzenia silnika, co może być istotne w jednostce, której newralgicznym elementem są nietrwałe panewki główne.

Jakis czas temu byl artykul w necie zamieszczony przez dyrektora generalnego firmy Castrol ktory opisywal ze wymiana oleju to sciema on sam posiadal Toyote w ktorej jak sam twierdzil od 10 lat nie wymienial oleju nie pamietam wszystkiego ale dosc dokladnie opisywal jak to firmy dogaduja sie miedzy soba co jest konieczne Postaram sie odszukac ten artykul gdyz byly tam ciekawe fakty i liczby.
potrzebne

wilhelm

Ja tam wolę wymienić co ok. 10 tys. razem z płukanką. Zazwyczaj po takim przebiegu olej jest czarny jak smoła, bo oprócz smarowania czyści wszystkie elementy. :)