Mondeo mk3 ST220 hatchback po drugim lifcie

sseebbaa1, 18.09.2013, 21:47 « poprzedni - następny »

weksla

Piękne te saniki, sam bym swoje wyczyścił i pomalował, szkoda że rzeczywistość nei pozwala na wiele rzeczy które tak lubię... Dobrze, że chociaz moge poczytać co się u was (kolegów z forum) dzieje i powiem szczerze, że cieszy mnie każda wasza modyfikacja.

Sanki fakt stosunkowo tanie, chyba mało kto kupuje tą część stąd ta cena. czekamy na całość.
p.s Walcz o nowa i oryginalną maglownice. Pozwodzenia
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

sseebbaa1

weksla - dzisiaj mechanik poinformował mnie, że jeszcze zabezpieczył antykorozyjnie wnętrza profilów sanek :)



Po weekendzie mechanik będzie musiał sprawdzić jakie dokładnie numery są na maglownicy w moim ST220, bo chcę zamówić prawidłową przekładnię kierowniczą (czyli właśnie tzw. maglownicę).

Na moją prośbę kolega "Falubaz 1" sprawdził poprzez swojego kolegę w serwisie w Niemczech, że powinna to być maglownica o numerach:
1S7C-3200-EJ LHD 53 ER , o długości 1260 mm.
Jak ustalił są jeszcze przekładnie 51 ER, ale one mają długość 1210 mm i nie pasują do ST.

Kiedy z takim samym pytaniem zwróciłem się do polskiego Forda, to odpowiedzieli, że do mojego auta powinien to być numer:
7S7C-3200-EJ oraz podali do tego numer finis 1334055.

No i jest zagadka... Obecnie nie mam jak tego zweryfikować. Nie wiem, które numery są właściwe.

Dlatego wolę jednak sprawdzić jaki numer jest dokładnie na mojej maglownicy, bo pomyłka byłaby kosztowna.
Ze zdjęć z internetu wynika, że taki numer powinien być widoczny zarówno na naklejce, jak i na obudowie (wypukłe litery).
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

04.03.2014, 22:29 #287 Ostatnia edycja: 25.09.2019, 22:13 by sseebbaa1
Dzisiaj miałem okazję porównać bezpośrednio dwa oryginalne przednie amortyzatory Motorcraft z tym, że jeden był amortyzatorem do ,,zwykłego" Mondeo mk3, a drugi był do modelu ST220.

Wiedziałem, że zgodnie z informacjami z: Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://focus.korona-pl.com/TIS/index.html#top
w modelu ST220 ,,Układ jezdny został przesunięty w górę o 15 mm. Uzyskano to dzięki zastosowaniu krótszych, sztywniejszych sprężyn w połączeniu z bardziej sztywnymi amortyzatorami."
Szukałem jakichś różnic zewnętrznych w budowie ,,amorów".
Jednak porównanie pokazało, że oba amortyzatory Z ZEWNĄTRZ SĄ IDENTYCZNE.
Dokładnie takie same są średnice czy długości oraz punkty przyspawania uchwytów.

Jedyne czym różnią się z zewnątrz, to naklejki - jak już wspominałem inny jest numer (pierwsza cyfra) i kolor zaznaczony na naklejce.
Zielony to standardowy, a czerwono-błękitny, to sztywniejszy amortyzator do ST.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.


(mondeo mk3 st220 front shock absorber)

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.



Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.



Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.



Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.

Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć zdjęcie.


ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

weksla

Myślę że to cenna informacja.
Ford Mondeo 2.0 TDCI 130ps ------> 160ps<br />Ford Focus ST225--------------------> 450ps

sseebbaa1

Teraz pozostanie mi jeszcze przeprowadzić śledztwo :) i sprawdzić budowę wewnętrzną tego mojego uszkodzonego amortyzatora z ST. Chodzi o porównanie średnic/układu zaworków wewnątrz obudowy w stosunku do średnic/układu zwykłego amortyzatora.

Oczywiście najlepiej rozebrać amortyzator, wtedy gdy będzie możliwość bezpośredniego porównania go ze zwykłym (zielonym) amortyzatorem Motorcrafta. Ale obecnie takiego nie mam.

Może ktoś ma taki niepotrzebny amortyzator?
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

bishop

Cytat: sseebbaa1 w 04.03.2014, 21:29Zielony to standardowy, a czerwono-błękitny, to sztywniejszy amortyzator do ST.
Czyli zielony to standardowy do mondeo bez ST?. Ale z tego co pamiętam to jak ja mam w VIN-ie standardowe zawieszenie to i tak nie mogę dać zielonego? Ty masz specjalne zawieszenie czyli montujesz czerwony? Zaczynam się gubić:D
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://syntethic.artstation.com/
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://fordtuning.pl/index.php/topic,6207.0.html

sseebbaa1

05.03.2014, 11:00 #291 Ostatnia edycja: 05.03.2014, 15:30 by sseebbaa1
Patrz post #230.

« Dodane: 05.03.2014, 15:30 »

W ST220 amortyzatory mają kolor czerwono-błękitny niezależnie od tego czy jest to zawieszenie specjalne czy standardowe.
Czyli zielony nie jest do ST.
Z jakiegoś powodu Ford tylko zaczął nazywać zawieszenie inaczej po pierwszym lifcie.

Rozróżnienie standardowe vs. specjalne jest związane z liftingiem. Te rozróżnienie pojawia się zarówno w zwykłych Mondeo, jak i w ST220.
Aktualne pozostaje to co już wcześniej napisałem:
Cytat: sseebbaa1 w 15.01.2014, 09:17ST220 miało swoje standardowe i specjalne zawieszenie.
A reszta modeli miała swoje (inne) standardowe i specjalne.
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Dzisiaj znowu mogłem przejechać się swoim samochodzikiem (od czasu stłuczki).

8) ... :) ... :D !

Wymienione zostały wszystkie części, które ucierpiały i dlatego pojechałem samochodem na sprawdzenie geometrii.
Wyszło, że prawe przednie koło stoi w minimalnie zbyt dużym "minusie".

Jutro mechanik spróbuje troszeczkę przesunąć całe sanki w lewą stronę - wtedy też przesuną się punkty mocowań obu wahaczy. Mechanik powiedział, że jest szansa na takie przesunięcie, gdyż śruby mocujące sanki (ramę pod silnikiem) nie mają żadnych tulei czy innych elementów powodujących centrowanie śrub w otworach. Dlatego powinien być minimalny luz na tych śrubach.
Przesunięcie będzie zapewne maksymalnie w granicach 1-2mm, ale jest szansa, że to wystarczy (ten "minus" na prawym kole nieznacznie tylko wychodzi poza wartości graniczne).

Trudno mi było mocniej przetestować autko, bo na dworze temperatura +10 st.C i autko na zimówkach trochę "pływa".

Do zrobienia pozostanie jeszcze dokładniejsze podklejenie progu do przedniego błotnika oraz oddanie prawej lampy do naprawienia zaczepów (tych w które wchodzą bagnety reflektorów).
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Dowiedziałem się, że wczoraj przyjechali do Gorzowa przedstawiciele z Bemo Motors ze Szczecina, żeby przeprosić za zamieszanie z tymi amortyzatorami.
Podobno mówili, że mieli jakiś błąd w bazie danych i dlatego przysłali zwykłe (nieprawidłowe) amortyzatory do ST.

Nie wiem jak traktować ich wytłumaczenie, ale przynajmniej ładnie zachowali się i poczuwali się do przeprosin.

Swoją drogą, gdybym nie upierał się przy swoim, to miałbym złe amory.
A najgorsze jest to, że te zwykłe amortyzatory przysłali w cenach amortyzatorów do ST. To dlatego nie do końca wierzę w tłumaczenie dostawcy...
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Ufff....
Auto jest prościutkie  8)

Początkowo myślałem, że może karoseria się wygięła  :ghost: :ghost: :ghost:
i to spowodowało, że koło stoi pod złym kątem pochylenia (za duży "minus").
Wydawało się, że to kielich przesunął się tak jakby w głąb komory silnika.

Ale w końcu ustaliłem, co jest odpowiedzialne za złe ustawienie prawego przedniego koła.

Auto wstawiłem do blacharza dysponującego ramą do pomiarów karoserii. Blacharz powiedział, że wszystkie punkty kontrolne są na swoich miejscach. Na moja prośbę zwrócił szczególną uwagę na górne mocowania przednich amortyzatorów (tzw. kielichów).
No i wyszło, że nie ma żadnego przesunięcia.
Ława (sanki), wahacze, amortyzatory - wszystko na swoich miejscach :)

Na samym końcu blacharz zmierzył specjalną poziomicą (mocowaną magnesem do tarczy hamulcowej), że z jednej strony cała zwrotnica jest bardziej pochylona - o około 1 stopień.
To właśnie ZWROTNICA spowodowała, że całe koło stało pod nieodpowiednim kątem.

Jest to dobra informacja, gdyż myślałem, że auto trzeba będzie prostować na jakichś ramach i siłownikach (w sumie tak powinno się naprawiać takie ewentualne uszkodzenia, a nie młoteczkiem).
Ale na całe szczęście okazuje się, że Mondeo mk3 to kawał twardziela!
Jeden z kielichów jest przesunięty tylko o 1mm, gdzie wartością dopuszczalną jest przesunięcie 5mm (tak powiedział blacharz).
A więc wszystko OK.

Przy okazji zostały sprawdzone pozostałe wymiary karoserii, łącznie z punktami mocowania tylnego zawieszenia. I tam też jest wszystko OK.


Czyli teraz muszę poszukać prawej zwrotnicy do ST220.
Według informacji Forda zwrotnica też się różni od zwrotnicy montowanej w innych mk3.
"Zwrotnica
Kolejny zmieniony element to zwrotnica. Wahacz poprzeczny został przejęty z modelu podstawowego, jednakże ma on końcówkę kulistą dopasowaną do zwrotnicy."

ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

sseebbaa1

Nowa oryginalna przednia zwrotnica kosztuje blisko 1.300 zł w cenach katalogowych. Nawet jeżeli dostałbym od zaprzyjaźnionego warsztatu spory rabat, to i tak koszt byłby niewiele poniżej 1.000 zł.
Uznałem więc, że lepiej zainteresować się używaną zwrotnicą - w końcu to tylko kawał żelastwa.
Dzisiaj zamówiłem poprzez Allegro taką zwrotnicę.

Dzisiaj zmieniłem też opony na letnie.
Stan licznika 83.027 km.
Musiałem dokupic 2 szt. Goodyear Eagle F1 Asymmetric 2 w standardowym rozmiarze
225/40R18 92Y XL (DOT 0914).
Dwie opony (DOT 1113) zostały z poprzedniego sezonu i one ponownie wylądują na tylnej osi.

Zatem czas zacząć kolejny sezon męczenia smoka :)
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

kubek

Czyli jest szansa że skończysz przygodę z prostowaniem swojego samochodu - czego Ci życzę jak najszybciej.

Co do opon, dzisiaj (mocno padało) przekonałem się co znaczy oznaczenie A na etykiecie opony dotyczące zachowania na mokrym - potwierdzam, ma A i wiem że jeśli nikt nie zepsuje tej opony jakimiś zmianami mieszanek czy kolejną wersja która nie będzie tak genialna jak ta - do końca swych dni będę jeździł na goodyearach.

sseebbaa1

No właśnie najbardziej cieszy mnie to, że samochodu (jako karoserii) nie trzeba prostować.
Jak to słusznie stwierdził Tomasz, Mondeo mk3 jest dobrze zaprojektowane skoro uszkodzeniu uległy tylko części wymienialne, a sama buda została nienaruszona.

A te Goodyeary to też masz Eagle F1 Asymmetric 2, czy jakiś inny model?

Moje GY trzymają rewelacyjnie. Na mokrym jeżdżę prawie tak, jak innymi oponami po suchym :)
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy

bishop

Pokaż jakieś fotki jak to wygląda teraz. Widać że fura składana z dwóch?  :evil: :evil: :evil: :evil:
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.https://syntethic.artstation.com/
Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.http://fordtuning.pl/index.php/topic,6207.0.html

sseebbaa1

No no. Bez takich mi tu :)

Autko domaga się jeszcze malutkiego poprawienia spasowania błotnika. Jest to element przykręcany i trzeba nieznacznie go przesunąć na mocowaniach.
Nie robiłem tego wcześniej, bo ważniejsze było naprawienie zawieszenia. Podczas montowania zwrotnicy w najbliższych dniach zostanie poprawiony ten błotnik.

Cała ta naprawa spowodowała, że samochód jest w lepszym stanie technicznym niż przed stłuczką.
Ale w konkursie piękności mój ST jeszcze nie wystartuje hehe. Dlatego fotek teraz nie będzie!
ST220 3.0 V6 226 KM ---> 265 KM  /  S-Max mk2 2.0 TDCi PowerShift 150 KM ---> 200 KM  /  Zaloguj się lub zarejestruj się za darmo żeby zobaczyć link.moje wcześniejsze Fordy